Opcje widoku
Ikona powiększania tekstu
Powiększ tekst
Ikona pomniejszania tekstu
Pomniejsz tekst
Ikona zmiany kontrastu
Kontrast
Ikona podkreślenie linków
Podkreślenie linków
Odnośnik do Deklaracja dostępności
Deklaracja dostępności
Resetowanie ustawień
Reset

Nauczanie zdalne - 25 XI – „Ciepło, mokro, wietrznie”

25 XI –  „Ciepło, mokro, wietrznie”

 

1.Klasyfikowanie według jednej cechy  w trakcie zabawy badawczej- „ Co jest ciepłe” – przygotowujemy wiele przedmiotów, wśród nich powinny być takie, które dają ciepło, dzieci wybierają te które dają ciepło

2.„Czytankowo” – rozwijanie zainteresowań czytelniczych dzieci przez słuchanie tekstów literackich czytanych przez rodziców, dziadków, starsze rodzeństwo

  1. Zestaw ćwiczeń porannych : „Owieczki na łące”- ćwiczenie dużych grup mięśniowych. Dzieci leżą na łące / podłodze, dywanie/ i udają śpiące owieczki, na sygnał np. klaśnięcie zaczynają czworakować, udając owieczki. Na hasło „Wilk idzie” – zatrzymują się bez ruchu. „Piłka parzy”- ustawiają się członkowie rodziny w kole i na hasło „Piłka parzy”- przekazują sobie piłkę jak najszybciej. „Ciepło- zimno” – dzieci maszerują na wysoko wspiętych palcach. Na hasło „zimno” wszystkie dzieci robią siad skulny, chroniąc się przed zimnem. Na hasło „ciepło” – dzieci maszerują dalej.

 

4.„Skąd się bierze ciepło?” – zabawa słownikowa. Dzieci wymyślają odpowiedzi na podstawie własnych doświadczeń. Następnie zadajemy pytanie: Skąd się bierze ciepło w domu?

-Słuchanie opowiadania Wandy Chotomskiej  pt.: „Węglowa opowieść”-

zwrócenie uwagi na korzyści jakie daje węgiel.

 

Mruczy piec, mruczy kot pod piecem, mruczy i Agatka. Piec mruczy, bo w nim napalono, kot - bo mu ciepło i dobrze, a Agatka - ze złości. Bo została sama w domu i się nudzi. Tarmosi kota za uszy, ale Mruczek nie chce się z nią bawić.
Śpiący jestem, Agatko, baw się szmatką, Agatko, lalce sukienkę uszyj, nie tarmoś mnie za uszy.
Domyśla się tego Agatka z Mruczkowego mruczenia. Dała więc Mruczkowi spokój. Spojrzała na piec. A od pieca szło senne ciepło i senny, różowy blask. Podłoga była poziomkowa, z podłogi wyrastały nóżki krzeseł, podobne do rudego lasu, a kubełek z węglem wyglądał jak gruby pień. Zakołysało się to wszystko przed oczami, jakby płynęła, płynęła na stołeczku, przemienionym nagle w łódkę, przez wielki las, już nie domowych sprzętów, lecz dziwnych drzew. I las szumi wachlarzami liści:
- Psst... cichutko, Agatka zasypia, płynie we śnie przez dziwny las, szumią palmy, a skrzypy skrzypią, zaczynamy bajkę. Już czas.
Wtedy odezwał się węgielek z kubełka:
- Był las sprzed tysiącleci, woda zalała las. Zaśnij Agatko, bo teraz na bajkę - niebajkę czas... Bajkę, bo tylko w bajkach ludzkim głosem mówi węgielek, niebajkę, bo tak było naprawdę, taką prawdę odczytali uczeni.
Woda zalała las. Kiedy spadła, został muł - i ziemia coraz grubszą kołderką przykrywała dawny las. Powietrze nie mogło się tam wcale docisnąć i drewno twardniało powoli, aż zmieniło się w czarny węgiel.
I znów mruczy piec, mruczy kot pod piecem, tylko Agatka nie mruczy. Zapatrzyła się na różowe blaski biegające po podłodze, na błyszczący kubełek, na światła ulicy goniące się po ścianach pokoju...
- Tu... tu... tu... - trąbi za oknami jakiś samochód i Agatce zdaje się, że to ona na swoim stołeczku, przemienionym w samochód, odjeżdża w daleką podróż...
Śpi Agatka, śpi. Samochód jej się śni... Żeby jechał samochód, benzyna jest potrzebna, a benzynę też można zrobić z czarnego węgla.
Kołysze się Agatka na miękkim samochodowym siedzeniu i nagle - stop! - maszyna zatrzymuje się przed apteką. I ze szklanych półek wołają różne lekarstwa:
- Chodź, Agatko, do apteki, chodź zobaczyć z węgla leki!
A okrągła, biała tabletka wytoczyła się aż na ladę i podskakuje- i wyśpiewuje:
- Aspiryna jestem mała, także z węgla, chociaż biała!
Sąsiedni sklep to perfumeria. Stamtąd właśnie wołają do Agatki perfumy z kolorowych flakoników:
- Powąchaj nas, Agatko! Pachniemy ładniej od kwiatków. Same sobie nie wierzymy, że też z węgla pochodzimy...
Samochód wiezie Agatkę dalej, za miasto. Widać tam jakąś wielką budowę. To buduje się kombinat chemiczny, wiele rzeczy będzie się tu robiło z węgla. I nagle Agatka przypomina sobie, że mama wychodząc powiedziała:
"Postaw, córeczko, herbatę na gazie.." - a gaz też jest z węgla. Agatka przeciera oczy...
Mruczy piec, mruczy kot pod piecem, stołeczek jest znów tylko stołeczkiem, nie łodzią ani samochodem, a blask padający od pieca wyzłaca węgiel w kubełku jak najprawdziwsze złoto.

 

-Rozmowa dotycząca treści opowiadania: Czym palono w piecu domu Agatki? Skąd się wziął węgiel? Do czego jest potrzebny węgiel? Czy znacie jakieś inne sposoby ogrzewania mieszkań?

-„Małe i duże elektrownie” – zabawa dydaktyczna. Oglądanie różnego rodzaju elektrowni i omówienie sposobów wytwarzania energii cieplnej  ze szczególnym uwzględnieniem uwagi na ekologiczne źródła energii: słońce, wodę, wiatr.

- Oglądanie filmu  https://www.youtube.com/watch?v=uzZquS6--pI

-„Trzy Żywioły” opowieść ruchowa. Opowiadamy historię, a dzieci ilustrują ją ruchem.

Pewnego dnia, gdy wstało słońce, dzieci wybiegły na podwórko. - Dziecko biegnie w miejscu

Bawiły się w kółkach, tańczyły, podskakiwały, -  dziecko obraca się wokół siebie

Nagle pojawiła się chmura i zaczął padać deszcz.- dziecko klaszcze

Krople uderzały rytmicznie o ziemię.- dziecko uderza palcami o podłogę

Dzieci zmokły i zaczęły się trząść. – dziecko rozluźnia całe ciało, trzęsąc się

Ulewa się skończyła. Nagle przyleciał wiatr, zadmuchał nachuchał i wysuszył dzieci. – wymachujemy wyprostowanymi rękami, naśladując śmigło i wydmuchujemy powietrze ustami, nabieramy powietrze nosem

Wyszło słoneczko i zrobiło się bardzo ciepło.- dziecko wyciąga ręce wysoko i naśladuje wkręcanie żarówek

Dzieci znów zaczęły się bawić i tańczyć.- dziecko obraca się wokół siebie

 

 

-Wyrażanie własnych emocji i odzwierciedlanie ich podczas pracy plastycznej „Ciepło – zimno” - http://homeschoolpopolsku.blogspot.com/2016/01/rekawiczki-barwy-ciepe-i-zimne.html#:~:text=19%20stycznia%202016-,r%C4%99kawiczki%20%2D%20barwy%20ciep%C5%82e%20i%20zimne,-Praca%20plastyczna%20wykonana

- Kształtowanie umiejętności przeliczania wyrazów w zdaniu i budowania zdań rozwiniętych podczas zabawy.   Dziecko ma przed sobą, kilka guzików lub klocków. Mówimy do dziecka: policz wyrazy w zdaniu; Wieje wiatr.  Dziecko układa 2 klocki, i mówi Wieje wiatr. Zimny wiatr wieje. Dziecko układa 3 klocki, i mówi – Zimny wiatr wieje. Następnie mówimy: Zimny, silny wiatr wieje.  I prosimy dziecko, by przeliczyły wyrazy w zdaniu i ułożyły klocki. Prosimy dziecko, by same rozwinęły zdanie.

- „Żywioły” – zabawa ruchowa, kształtowanie umiejętności reagowania na sygnał  na przykład„ słońce”- skakanie na jednej nodze, „wiatr” nabieranie powietrza i wypuszczanie go, „woda” – naprzemienne ruchy rąk naśladujące pływanie kraulem, „ziemia”- powolne chodzenie i tupanie nogami. Zabawę można poprowadzić w języku angielskim, używając słów: sun- słońce, wind- wiatr, water – woda, ground –ziemia.

Życzę miłego dnia :) pani Renata i pani Ela

Data dodania: 2021-11-25 11:06:48
Data edycji: 2021-11-26 12:14:11
Ilość wyświetleń: 225
Bądź z nami
aktualności i informacje
Biuletynu Informacji Publicznej
Biuletynu Informacji Publicznej